Zebranie Sołeckie 2022
2022-09-14Dziś 18.30 Zebranie wiejskie. Przedszkole w Zaborowie, ul. Szkolna 6.
Tematy jakie były „na tapecie” z początkiem roku opisałem tutaj:
Fajnie gdyby w tych tematach padło kilka zdań informacyjnie. Byśmy wyszli ze spotkania z jakąś wiedzą i nie sprowadzali go wyłącznie do przegłosowania funduszy sołeckich, o które i tak potem Sołtys nie zabiegał.
Nie ukrywam, że po poprzednim podziale funduszu sołeckiego byłem niezwykle zniesmaczony dalszym losem zgłoszonych i przegłosowanych przez mieszkańców projektów. Pomimo przegłosowania między innymi dwóch moich propozycji, tj. funduszu na promocję wniosku do BOM na poprawę bezpieczeństwa wzdłuż Kujawskiego i drugiego przegłosowanego pozytywnie przez mieszkańców postulatu funduszu na opracowanie projektu uspokojenia ruchu w obrębie skrzyżowania Leśna/Topolowa, oba te tematy te zostały odrzucone, z ostentacyjnym zarzuceniem nawet próby powalczenia o te środki ze strony naszego Sołectwa.
Czas poświęciłem. Odwołanie kierowane do Gminy napisałem. Do Sołtysa również. Doręczyłem zarówno do gminy, jak i do Sołtysa, choć byłem przekonany, że takie odwołanie Sołtys w imieniu mieszkańców przygotuje i temat obroni. Niestety okazało się, że Sołtys nie podjął żadnych działań w sprawie mojego odwołania aby obronić te środki i podjąć tematy, które zgłosiłem.
W temacie było niesmacznie. W gminie stwierdzono, że nie można zająć się odwołaniem, gdyż taki wniosek musi być poparty przez Sołtysa. Sęk w tym, że Sołtys nawet nie wspomniał o otrzymaniu odwołania z protokole z zebrania wiejskiego. Zapomniał? Nie znalazł czasu? Nie wiem. Spytałem oficjalnie w gminie. Zgodnie z informacją zwrotną – nie wiedział, że pismo było do niego adresowane 🙂 W temacie uspokojenia ruchu wzdłuż Kujawskiego udało się pozyskać ostatecznie środki z BOM. W ramach tych działań nie udało mi się choćby doprosić o wywieszenie na tablicy sołeckiej przesłanego Sołtysowi plakatu. Zamiast tego nastąpiło pierwsze od miesięcy „czyszczenie” tablic sołeckich z reklam, które były jedynymi informacjami tam zamieszczanymi przez całe miesiące. Taka specyficzna „pomoc” i chęć działania pod reprezentowaną społeczność. Na szczęście zaangażowaniem społecznym temat udało się ostatecznie doprowadzić do pozyskania środków na to zadanie.
Jako, że temat „odwołania” dotyczył w sumie całego naszego funduszu sołeckiego nie skarżyłem tej absurdalnej decyzji dalej, aby nie ryzykować wydatkowania pozostałych środków. Temat promocji wniosku do BOM sfinansowałem ze środków prywatnych, zaś temat projektu uspokojenia ruchu złożyłem jako wniosek do budżetu gminy na ten rok.
Ciekawy jestem jednak argumentacji odwołanego Sołtysa. O tym, że promocja do wniosku jest jednak zadaniem własnym gminy świadczy choćby tegoroczne włączenie się gminy w takie działania, które wraz z kilkoma innymi zapaleńcami podjąłem w ramach kolejnej edycji BOM. Zgodnie z decyzją w sprawie „skasowania” środków na uspokojenie ruchu Leśna/Topolowa, taki wydatek też rzekomo nie należał do zadań własnych gminy. W mojej opinii podobna bzdura, chodziło przecież o skrzyżowanie drogi gminnej z powiatową i wydatek nieinwestycyjny. Jeszcze zabawniejsze jest to, że środki te przeznaczono na przystanki przy drodze wojewódzkiej, a więc przy drodze… wyższej klasy. Zresztą jako wydatek o charakterze inwestycyjnym. Specyficzny sposób działania! Tematu wcześniej nie podejmowałem szerzej publicznie, choć byłem niezwykle zniesmaczony całą sytuacją. Stwierdziłem, róbmy swoje, a… czas pokaże.
Co ten czas pokaże? Jestem ciekaw czego się jeszcze w tej sprawie zrobić „nie dało”. Obstawiam: 1/ Wykonawca Kujawskiego dał gwarancję na wykonane prace i nie można tam teraz nic innego zrobić. 2/ Jest za wąsko, brakuje miejsca. Coś jeszcze da się wskazać jako przyczynę niemocy w temacie? Raczej wątpię, żeby wyjaśnienie brzmiało: „nie możemy zrealizować przystanków przy drodze wojewódzkiej”, bo nie jest to zadaniem własnym gminy. Wręcz mogę się założyć 🙂